„Diagnoza społeczna a rekomendacje prawne – czy naprawdę jesteśmy bezradni?” wykład mec. Pawła Kuglarza i Szymona Pękali 21 III 2024
Wydział Filozoficzny Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie oraz Stowarzyszenie Chrześcijańskich Dzieł Wychowania zapraszają
badaczy, studentów, przedstawicieli organizacji prorodzinnych, rodziców i wszystkie osoby, które dostrzegają niebezpieczne zjawiska w przestrzeni społecznej na Siódmy Wykład Otwarty Konwersatorium Transdyscyplinarne Toksykologia przestrzeni społecznej w ramach cyklu „Psychologia Open”
„Diagnoza społeczna a rekomendacje prawne – czy naprawdę jesteśmy bezradni?”
który wygłoszą mec. Paweł Kuglarz oraz Szymon Pękala
Termin
21 marca 2024, godz. 17:00
Miejsce
Aula w budynku Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie,
ul. Bernardyńska 3
- Organizacje pozarządowe stanowią zdrowy i potrzebny obszar działania, oddolnie wspierający instytucje publiczne w walce z problemami społecznymi. Prawo wokół ich działania skonstruowane jest jednak w założeniu, że są to oddolne inicjatywy społeczne. W takim ujęciu, korzystający z ich pomocy, np. rodzice i nauczyciele naturalnie robią to w sposób krytyczny i odpowiedzialny. To założenie okazuje się jednak niedostateczne w kontakcie z ogromnymi instytucjami o ogólnopolskim zasięgu, zarządzanymi przez rozpoznawalnych celebrytów, mających ogromny kredyt zaufania społecznego.
Przykład jednej z fundacji angażującej się w temat zdrowia psychicznego dzieci, pokazuje, że nawet gdy ich działania obarczone są rażącymi i jaskrawo ewidentnymi błędami, to niesione siłą rozpoznawalności celebrytki są w stanie dotrzeć do tysięcy szkół i setek tysięcy dzieci. Organizacje takie stać na ignorowanie głosów ekspertów wskazujących na wady ich działań. A nawet potrafią ich zastraszać w obronie własnego wizerunku, gdy ci wytykają im niedbałe i wadliwe podejście do tak delikatnego tematu jak zdrowie psychiczne dzieci.
Sytuacja ta dobitnie ukazuje też realia kultury celebrytów, w której kapitał społeczny w postaci sławy niesie za sobą ogromny pole do nadużycie zaufania pokładanego w takiej osobie przez ludzi. Co potrafi być wykorzystywane do ingerowania w społeczeństwo na ogromną skalę, nawet na szczeblu politycznym. Fundacja ta otrzymuje np. stałe wizerunkowe wsparcie od Ministerstwa Edukacji, mimo iż ministerstwo jest świadome krytyki jej działań ze strony ekspertów.
Czy i jak możemy reagować na to jako społeczeństwo? Jak można nagłaśniać takie problemy? - To jeden z przykładów zagrożeń istniejących w przestrzeni publicznej. Pierwszym krokiem jest informacja o tych zagrożeniach. Natychmiast powstaje jednak pytanie, co można zrobić. To jest zadanie dla prawa. Po pierwsze to wykorzystanie istniejących już regulacji prawnych konstytucja chroniąca rodzinę i prawo rodziców do wychowania swoich dzieci. Ustawa o systemie oświaty, kodeks karny przewidujący m.in. karę więzienia za rozpowszechnianie pornografii czy też za doprowadzenie do samobójstwa, kodeks cywilny zawierający przepisy o ochronie dóbr osobistych, prawo prasowe.
Druga właściwą metodą jest domaganie się wprowadzenia stosownych regulacji prawnych np. istniejący już w wielu krajach europejskich zakaz lub ograniczenie używania smartfonów w szkole przez dzieci. Ostatnie wyroki dotyczące firmy Google wskazują, że nawet takie koncerny mogą przegrać procesy. Nadzieje budzi także fakt, iż parlament europejski uznał za konieczne uregulowanie kwestii sztucznej inteligencji. Co oznacza, że czasem nie wystarczy tylko promowanie dobrych praktyk, tylko pewne zachowania powinny być zakazane a prawo do ochrony przed toksycznymi działaniami egzekwowane.
Pliki do pobrania