„Fałszywe definicje i kryteria w medycynie jako przykład szczególny przekazu kształtującego opinię społeczną” – wykład o. dr. Jacka Marii Norkowskiego OP 25 I 2024
Wydział Filozoficzny Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie oraz Stowarzyszenie Chrześcijańskich Dzieł Wychowania zapraszają
badaczy, studentów, przedstawicieli organizacji prorodzinnych, rodziców i wszystkie osoby, które dostrzegają niebezpieczne zjawiska w przestrzeni społecznej na Piąty Wykład Otwarty Konwersatorium Transdyscyplinarne Toksykologia przestrzeni społecznej w ramach cyklu „Psychologia Open”
„Fałszywe definicje i kryteria w medycynie jako przykład szczególny przekazu kształtującego opinię społeczną”
który wygłosi o. dr Jacek Maria Norkowski OP
Termin
25 stycznia 2024, godz. 17:00–19:30
Miejsce
Aula w budynku Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie,
ul. Bernardyńska 3
Wykład dotyczył nowych kryteriów śmierci, wprowadzonych w życie od lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku, oraz ich oceny od strony medycznej, a także moralnej, filozoficznej, prawnej. Kanadyjska dziennikarka Margaret Lock, zajmująca się problematyka bioetyczna napisała w 2002 roku, na temat sytuacji pacjentów z diagnozą śmierci mózgowej:
„W którym momencie może być „kłamstwo” przemknąć niepostrzeżenie? Hybrydowe ciała pacjentów w śmierci mózgowej – faux vivants – są dzisiaj produkowane i reprodukowane rutynowo poprzez dyskurs i praktykę w wielu miejscach włącznie z mediami, ustawodawstwem państwowym, komisjami działającymi na polityczne zamówienie, specjalistycznym piśmiennictwem, laboratoriami, literaturą popularną i tak dalej. Lecz po to aby taka sytuacja mogła być uznana za oczywistą, nowa śmierć musiała wcześniej zostać wynaleziona”.
Autorka ta należy do tej grupy publicystów, którzy sprzeciwiają się głównemu nurtowi w dyskusji nad neurologicznymi kryteriami śmierci i samej koncepcją śmierci mózgowej lub śmierci pnia mózgu jako ekwiwalentowi śmierci. Koncepcji tej nie udało się obronić w toku merytorycznej dyskusji toczonej na ten temat w kręgach medycznych. Zdaniem znacznej grupy lekarzy neurologiczne kryteria śmierci wskazują na ciężki stan chorego, którego mózg jest niedokrwiony wskutek rozwijającego się obrzęku tego narządu, który to jednak stan jest odwracalny przez dwie doby i daje ponad 60% szans na przeżycie chorego i dobry wynik leczenia, czyli powrót do aktywnego życia.
Z drogiej jednak strony ogół społeczeństw prawie wszystkich krajów świata nie wie o tych faktach i jest informowany, że narządy pobierane są po śmierci dawcy. Nie mówi się o tym, że śmierć diagnozowana na podstawie kryteriów neurologicznych nie jest rzeczywistą śmiercią i że dawcy ci żyją i większość z nich mogłaby by być wyleczona. Głosów takich nie słychać, ponieważ ci nieliczni lekarze, którzy o tym mówią, są surowo karani. W Polsce robią to przez sądy lekarskie (prof. Jana Talara, który kilkaset osób wyleczył z ciężkich śpiączek i stanu wegetatywnego, ukarano zawieszeniem prawa wykonywania zawodu lekarskiego na 1 rok).
Z powyższych powodów w dyskursie medialnym ciągle zwycięża w tej sprawie opinia transplantologów, i całego systemu służby zdrowia, która w pobieraniu narządów do przeszczepień widzi jedynie dobro. Taki punkt widzenia jest przedstawiany również na uczelniach medycznych i dominuje on we wszelkich lekarskich gremiach. Nowe kryteria śmierci sa tam przedstawiane jako obowiązujące bez jakiegokolwiek uzasadnienia naukowego.
Na konferencji w Montrealu w roku 2012, przyjęto medyczną definicję śmierci, która mówi, że jest to „trwała utrata przytomności oraz trwała utrata wszystkich funkcji pnia mózgu”. Definicja ta aspiruje do obejmowania swoim zakresem wszystkich rodzajów śmierci. Śmierć jako taka miałaby się do tego sprowadzać, iż człowiek jest w śpiączce a pień mózgu trwale utracił swoją czynność. Definicja ta opiera się na założeniach zawartych w Raporcie harvardzkim z 1968 roku, który zdefiniował śmierć jako nieodwracalną śpiączkę. Takie ujmowanie śmierci spotkało się z krytyka za strony niektórych lekarzy, filozofów, teologów, prawników, dziennikarzy i środowisk religijnych. W większości krajów protesty te zostały zignorowane przez ustawodawstwo państwowe oraz wpływowe media, co spowodowało brak widocznego sprzeciwu społecznego w stosunku do neurologicznych kryteriów śmierci i wprowadzonych później kryteriów śmierci sercowej (cardiac death).
W niektórych jednak krajach ustawodawstwo przewiduje możliwość sprzeciwu wobec tych kryteriów śmierci co daje możliwość uniknięcia zastosowania ich w celu stwierdzania zgonu przez każdą osoba, która się z nimi nie zgadza. Japonia i stan New Jersey w Stanach Zjednoczonych opracowały w tym celu rozwiązania ustawowe, które mogłyby być przykładem dla innych krajów. Tymczasem tak się nie dzieje i społeczeństwa większości krajów świata dały sobie w efekcie narzucić definicje i kryteria śmierci, którymi 20-40% a może nawet więcej obywateli się nie zgadza. To podważa ich prawa obywatelskie i dlatego wymaga zmiany, zwłaszcza że istnieje dążenie do dalszych zmian prawnych, które doprowadziłyby do legalizacji zgody na śmierć poprzez pobranie narządów, (death by organ donation). To zaś oznaczałoby otwarte zakwestionowanie zasady, że nie zabijamy jednych pacjentów, aby ratować innych i że misją lekarzy jest wyłącznie leczenie pacjentów, a nie od ich zabijanie.
Celem wykładu było zaprezentowanie powyższych zagadnień oraz wezwanie do tego, aby w Polsce również wprowadzono prawną klauzulę religijno-etyczną mówiąca o tym, że jeśli dany obywatel nie zgadza się z neurologicznymi kryteriami śmierci oraz kryterium śmierci sercowej, to nie wolno ich stosować wobec niego stosować i jego zgon można stwierdzić jedynie w oparciu o kryteria krążeniowo oddechowe, stosowane w medycynie od wieków.
Nagranie fragmentów spotkania